Nagrań dokonano podczas koncertu w ramach trasy z okazji jubileuszu 40-lecia zespołu w Jarocinie, w trakcie Jarocin Festiwal'19 w dniu 19 lipca 2019 roku.
projekt okładki: Piotr "Truskawa" Teresiński
1. |
Poznałem go po czarnym kapeluszu |
|
|
muzyka: Dżem
słowa: Ryszard Riedel
Poznałem go po czarnym kapeluszu,
wszedł chwiejnie do małego baru.
"Hej! Przyjacielu!" - zawołałem za nim,
lecz nie, nie odwrócił się
Poszedłem za nim przyspieszając kroku,
nie byłem pewien czy to on.
Ale ten kapelusz był tak podobny,
do tego który nosił John.
Tam w barze stoły okalane dymem,
przy jednym usiadł właśnie on.
"Hej Przyjacielu!" - zawołałem doń,
lecz już widziałem, że robię błąd.
Spytałem, czy nie napił by się ze mną,
widział, gdy wziąłem kufle dwa.
"Słuchaj, pomyliłem Cię z moim przyjacielem" -
powiedziałem odwracając twarz.
Spojrzał na mnie dziwnym wzrokiemi
i w końcu powiedział chłodno, że
jeszcze nikt nie nazwał go przyjacielem
No i odwrócił się odchodząc w stronę drzwi.
Zrobiło mi się jakoś głupio poczułem dziwny żal
"Hej Przyjacielu!" - zawołałem za nim,
lecz nie, nie odwrócił się, a a a...
"Hej Przyjacielu!" - zawołałem za nim,
lecz nie, nie odwrócił się.
|
|
2. |
Gorszy dzień |
|
|
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Maciej Balcar
Każdemu to zdarza się
Mieć czasem ten gorszy dzień
Nie uciekniesz od tego nie
Bankowo dopadnie cię
I tam na rozpaczy dnie
Będziesz sam zastanawiał się
Czy sobie nie strzelić w łeb
No a jeśli nie
Jak nie to cyk browara łyk
I jeśli to nie jest grzech
Napij się
A będzie tak jak chcesz
Ja poległem niejeden raz
Gorszy dzień to najgorszy kac
Nie wyobrażasz tego sobie
Jak się wszystko pierniczy w głowie
Mimo tych nienajlepszych dni
Warto jednak sobą być
Chyba że innym już stajesz się
No a jeśli nie
Jak nie to cyk browara łyk...
Oby nikt nie był wtedy sam
Propozycję dla ciebie mam
Na te wszystkie gorsze dni
Mam taki dobry plan
Od rana najlepszy blues
No a potem na miasto szus
Może impreza nawinie się
A nawet jeśli nie...
Jak nie to cyk browara łyk...
|
|
3. |
Wokół sami lunatycy |
|
|
muzyka: Jerzy Styczyński, Ryszard Riedel
słowa: Ryszard Riedel
Sen to zło nie ma złudzeń,
sen agarnął wszystkich ludzi.
Czarno wokół, miasto śpi,
nikt nie może się obudzić.
Kot na dachu, szczur w kanale,
Księżyc kusi mundurki białe.
Zielonego światła brak
Lunatycy otaczają mnie
Ooo! Ooo!
Bloki czarne cień rzucają,
a z otwartych, ślepych okien jak łzy białe.
Lunatycy uciekają, lunatycy uciekają.
Zakochani w sobie, wokół same lustra otaczają ich.
Nie widzą nic, nie słyszą nic, nic nie czują
Lunatycy otaczają mnie
Ooo! Ooo!
|
|
4. |
Do kołyski |
|
|
muzyka: Jerzy Styczyński
słowa: Maciej Balcar
Żyj z całych sił
I uśmiechaj się do ludzi
Bo nie jesteś sam
Śpij, nocą śnij
Niech zły sen cię nigdy więcej nie obudzi
Teraz śpij
Niech dobry bóg
Zawsze cię za rękę trzyma
Kiedy ciemny wiatr
Porywa spokój
Siejąc smutek i zwątpienie
Pamiętaj, że
Jak na deszczu łza
Cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila która trwa
Może być najlepszą z twoich chwil...
Idź własną drogą
Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia
Myśli złych
Jak na deszczu łza
Cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila która trwa
Może być najlepszą z twoich chwil...
|
|
5. |
Ćma barowa |
|
|
muzyka: Benedykt Otręba, Jerzy Styczyński
słowa: Maciej Balcar
Dookoła ludzi szum
Ciężkie jest powietrze
Znowu nie pamiętam nic
Prawie nic
Kto mnie pozostawił tu
Nie wiem i nie chcę
Nadlatują stada słów
Stada bzdur
Uciszyłem myśli teraz ja
Nic nie myślę
Utopiłem żal w kieliszku
Noc, mgła
Dookoła ludzi gwar
Myśleć mi się nie chce
Może się napiję jeszcze
Sobie na złość
Uciszyłem serce teraz ja
Nic nie znaczę
Mam już tego dość, cholerny świat
Ten bar
Kiedyś wyrwę się stąd zostawię to
Będę miał własny dom
Jak inni
Jak innych sto
Dookoła ludzi szum
Ciężkie jest powietrze
Już nie czuję nic
Zupełnie nic
Jutro będzie tak jak dziś
Dzisiaj jutra nie chcę
Wierzę ciągle, że coś zdarzy się...
|
|
6. |
Magazyn mód |
|
|
muzyka: Paweł Berger
słowa: Kazimierz Galaś
Straciłeś w życiu parę lat, żałosny los.
Dałeś się nabrać na ten szpan, wolności głos.
Wszystko mieć najlepsze chcesz, pełny szpan.
Ciuchy i fryzura też, pardon madame.
Życie to nie cud, według katalogu mód.
Zrozum bracie to nie to, tu widać Twoje dno.
A wszystko to ten magazyn, magazyn mód.
Na fotografii widzisz się, no czy to nie cud.
Playboyem chciałbyś być, pełny szpan.
Kabiety wokół bomba są! Pardon madame.
Bo życie to nie cud według katalogu mód.
Zrozum bracie to nie to, tu widać Twoje, Twoje dno.
Playboyem chciałbyś być
No i co?
No i co?
|
|
7. |
Cała w trawie |
|
|
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Ryszard Riedel
Jesteś cała w trawie, zielone myśli Twe
są jak poszum wiatru we włosach Twych.
Delikatnych, czystych tak, jak myśli me o Tobie.
Wiesz, kiedyś zabłądziłem w snach,
no bo szukałem tam Ciebie.
Byłaś całkiem naga i niewinna, nie!
Dlaczego kochamy się tylko w snach?!
Jesteś dla mnie tak daleka,
zimna tak jak sztylec lodu.
Dlaczego ranisz mnie, nie wiedząc o tym nie,
jak mocno ja kocham Cię
|
|
8. |
Naiwne pytania |
|
|
muzyka: Benedykt Otręba
słowa: Ryszard Riedel
Kiedy byłem mały, zawsze chciałem dojść
na koniec świata.
Kiedy byłem mały...
Pytałem: "Gdzie i czy w ogóle kończy się ten świat?"
Kiedy byłem mały...
W życiu piękne są tylko chwile.
W życiu piękne są tylko chwile. Tak, tak.
Kiedy byłem mały,
Pytałem: "Co to życie, pytałem co to jest życie mamo?"
- "Widzisz życie to ja i Ty, ten ptak, to drzewo i kwiat."
Odpowiadała mi.
W życiu piękne są tylko chwile...
Teraz jestem duży
I wiem, że w życiu piękne są tylko chwile.
Dlatego czasem warto żyć.
Dlatego czasem warto żyć!
W życiu piękne są tylko chwile...
Kiedyś, kiedyś byłem mały.
Pytałem: "gdzie i czy", tak, tak...
Kiedyś byłem taki mały, mały, mały
|
|
9. |
Czerwony jak cegła |
|
|
muzyka: Ryszard Riedel, Jerzy Styczyński
słowa: Kazimierz Galaś
Nie wiem jak mam to zrobić,
ona zawstydza mnie.
Strach ma tak wielkie oczy,
wokół ciemno jest.
Czuję się jak Benjamin
i udaję, że śpię.
Może walnę kilka drinków,
one nakręcą mnie,
Nakręcą mnie!
Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec,
Muszę mieć, muszę ją mieć.
Nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie grzech.
Muszę mieć, muszę ją mieć
Nie wiem jak mam to zrobić, by mężczyzną się stać
I nie wypaść ze swej roli, tego co pierwszy raz.
Gładzę czule jej ciało, skradam się do jej ust.
Wiem, że to jeszcze za mało, aby Ciebie mieć,
No aby Ciebie, Ciebie mieć!
Czerwony jak cegła...
Nie wiem jak to się stało, ona chyba już śpi,
Leżę obok pełen wstydu, krótki to był zryw.
Będzie lepiej, gdy pójdę, nie chcę patrzyć jej w twarz.
Może kiedyś da mi szansę, spróbować jeszcze raz,
Jeszcze jeden, jeden raz!
|
|
10. |
Harley mój |
|
|
muzyka: Dżem
słowa: Ryszard Riedel
Kiedy siędzę na maszynie totalny czuję luz
Włączam silnik, daję kopa, za mną tylko kurz.
To wspaniała jest maszyna choć ma czterdzieści lat.
Stary mój też ją dosiadał,
To samo czul mój starszy brat.
Harley mój, to jest to. Kocham go, kocham go.
Harley mój, to jest to, kocham go, kocham go.
On zmienił moje życie odkąd poskładałem go.
On wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc.
Nigdy mnie nie zdradził, nie zawiódł ani raz.
To wspaniała jest maszyna,
Choć ma już ze czterdzieści lat.
Haney mój, to jest to, kocham go, kocham go...
On zmienił moje życie odkąd...
|
|
11. |
Wehikuł czasu – to byłby cud |
|
|
muzyka: Adam Otręba
słowa: Ryszard Riedel
Pamiętam dobrze ideał swój.
Marzeniami żyłem jak król.
Siódma rano - to dla mnie noc,
Pracować nie chciałem, włóczyłem się.
Za to do puszki zamykano mnie.
Za to zwykle zamykano mnie.
Po knajpach grywałem za piwko i chleb,
Na szyciu bluesa tak mijał mi dzień.
Tylko nocą do Klubu "Puls"
Dżem SESSION do rana tam królował blues
To już minęło, ten klimat, ten luz.
Wspaniali ludzie nie powrócą,
Nie pewrócą już, nie!
Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat,
Mój mały, intymny, muzyczny świat.
Gdy tak wspominam ten miniony czas,
Wiem jedno, że to nie poszło w las.
Dużo bym dał, by przeżyć to znów -
Wehikuł czasu to byłby cud.
Mam jeszcze wiarę, odmieni się los,
Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś
Tylko nocą do Klubu "Puls"...
|
|
12. |
Partyzant |
|
|
muzyka: Zbigniew Szczerbiński
słowa: Maciej Balcar
Kryję twarz za zasłoną rąk
Gdybym mógł pewnie uciekłbym stąd
Ciągle myślę: Gdzie był błąd?
No gdzie był mój błąd…
Wkoło grzmią kanonady bomb
A mój dom parę kroków stąd
Paru ludzi jeszcze wczoraj a
Dziś zostałem całkiem sam
Czy los
Przesądzony jest, czy zgubiony jestem…?
Mój los, zły los…
Bronię tego miejsca jak lew
Za tych co przelali tu krew
Jeszcze dzień, może wytrwam tu dwa…
Moze dwa…
Boże mój, czemu bawią się tak
W imię czego niszczą mój świat
I nadzieję na następny dzień
I wiarę…
I wiarę w sens:
Walczę ze złem
A zło rośnie we mnie z każdym dniem
Jaki w tym sens
Gdy zabijam
-czuję się lżej
I coraz mnie mniej
A zło rośnie we mnie z każdym dniem
Jaki w tym sens
Jaki sens…
Tu niedawno stał mój dom
Wszystko kwitło po horyzont
A spokoju nie zakłócał nikt
Nie zakłócał nikt
Odkąd ktoś kilometry wgłąb
Znalazł ropę, kazał wymiatać stąd
Wziąłem broń, broniąc tego co mam
Stałem się złym
Partyzantem
Którego ściga prawy świat
|
|
13. |
Whisky |
|
|
muzyka: Adam Otręba, Ryszard Riedel
słowa: Ryszard Riedel, Kazimierz Gayer
Mówią o mnie w mieście: "Co z niego za typ?
Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd.
Brudny, niedomytek, w stajni ciągle śpi!
Czego szukasz w naszym mieście?
Idź do diabla" - mówią ludzie pełni cnót.
Ludzie pełni cnót.
Chciałem kiedyś zmądrzeć. Po ich stronie być.
Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić.
Naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być.
Pomyślałem więc o żonie, aby stać się jednym z nich
Stać się jednym z nich, Stać się jednym z nich.
Już miałem na oku hacjendę, wspaniałą mówię Wam,
Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam
Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż:
"Bardzo ładny frak masz Billy,
Ale kiepski byłby z Ciebie, kiepski byłby mąż.
Kiepski byłby z Ciebie mąż."
Whisky moja żono, jednak Tyś najlepszą z dam.
Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam.
Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć.
Lecz nie wiedzą o tym ludzie,
Że najgorzej w życiu to,
To samotnym być, to samotnym być.
|